Selekcjoner piłkarskiej reprezentacji Polski miałby zastąpić na tym stanowisku Thomasa Dolla. "Czytałem o tym w internecie, ale w klubie nikt nic nie mówił na ten temat" - podkreśla piłkarz Borussii, Jakub Błaszczykowski w rozmowie z "Przeglądem Sportowym". Notowania byłego piłkarza Wisły Kraków w Borussii, na którego nie bał się postawić w kadrze Beenhakker, zapewne by wzrosły po przyjściu Leo. "Nie miałbym nic przeciwko, choć z Thomasem Dollem też dobrze mi się współpracuje" - przyznaje Błaszczykowski. Tymczasem selekcjoner naszej kadry na razie nie zamierza zaprzątać sobie głowy szukaniem nowej posady...przynajmniej do zakończenia Euro 2008. "Nie zamierzam podejmować żadnych negocjacji z nikim przed zakończeniem mistrzostw Europy. Całą uwagę skupiam na występie moich piłkarzy na Euro" - zapowiada Leo