Na Signal Iduna Park piłkarze Schalke 04 Gelsenkirchen prowadzili już z Borussią Dortmund 3:0, ale ostatecznie zremisowali 3:3. W 20. min we własnym polu karnym ręką zagrał Neven Subotić, nieprzepisowo przy tym powstrzymując Kevina Kuranyi. Sędzia wskazał na "wapno", a z dogodnej okazji skorzystał Jefferson Farfan. Jeszcze przed przerwą było 2:0, gdy błąd Sebastiana Kehla wykorzystał Heiko Westermann zagrywając do Rafinhi. Brazylijczyk nie dał bramkarzowi żadnych szans strzałem na dłuższy słupek. W 54. min na 3:0 podwyższył strzałem głową Westermann. Fatalnie w tej sytuacji zachowali się Weidenfeller i Subotić. Młody reprezentant USA zrehabilitował się w 67. min, kiedy to skierował piłkę głową do siatki po rzucie rożnym Freia. Reprezentant Szwajcarii pozazdrościł koledze z zespołu i trzy minuty później sam wpisał się na listę strzelców, przymierzając z 20 m. Od 73. minuty goście grali w osłabieniu, gdy drugą żółtą kartkę po faulu na Jakubie Błaszczykowskim ujrzał Christian Pander. Po chwili Polak "usunął" z murawy kolejnego piłkarza, gdy został brutalnie sfaulowany przez Fabiana Ernsta. Przewagę dwóch zawodników wręcz musieli wykorzystać gospodarze i to uczynili, a w jednej z głównych ról znów pojawił się Błaszczykowski. W 89. min Polak zgrywał głową piłkę, która trafiła w rękę Mladena Krstajicia. Sędzia podyktował rzut karny, a ten na gola zamienił Frei. W meczu Herthy z VfL Wolfsburg padł remis 2:2. Niestety w drużynie "Wilków" znowu zabrakło, choćby na ławce rezerwowych, Jacka Krzynówka, natomiast Łukasz Piszczek pojawił się dopiero w 82. min. Goście prowadzili już po kilkudziesięciu sekundach. Z rzutu rożnego dośrodkował Zvjezdan Misimović, a celną główką popisał się Ricardo Costa. Podopieczni Luciena Favre wyrównali w 57. min. Z rzutu wolnego dośrodkował Ebert, a do bramki Diego Benaglio główkował Gojko Kacar. W ostatnich minutach padły jeszcze dwie bramki, ale żaden z zespołów nie przechylił szali zwycięstwa na własną korzyść. W Kolonii dość długo utrzymywał się bezbramkowy remis, ale Bayern ma w składzie Lucę Toniego. Najpierw reprezentant Włoch popisał się celną główką po dośrodkowaniu Bastiana Schweinsteigera, a po chwili skorzystał z dobrego podania Ze Roberto. W końcówce na 3:0 wynik ustalił Lukas Podolski, po asyście najlepszego na boisku Toniego. Na WeserStadion obrona Energie Cottbus dowodzona przez 90 minut przez Mariusza Kukiełkę długo broniła się przed atakami Werderu, ale ostatnie piętnaście minut gospodarze rozegrali koncertowo. Zaczęło się od trafienia Diego, po czym świetnie zza pola karnego przymierzył Torsten Frings. W końcówce jeszcze kropkę nad "i" postawił rezerwowy Boubacar Sanogo i podopieczni Thomasa Schaafa wygrali 3:0. W ostatnim sobotnim meczu beniaminek 1899 Hoffenheim bezbramkowo zremisował z VfB Stuttgart. ZOBACZ WYNIKI 4. KOLEJKI ORAZ TABELĘ