68-letni szkoleniowiec poprowadził Bawarczyków do zwycięstwa w Champions League (w finale pokonali Borussię Dortmund 2-1), tytułu mistrza kraju i triumfu w Pucharze Niemiec (w finale z VfB Stuttgart 3-2). "Nie lubię słów: na zawsze. Dlatego też nie mówię, że kończę. Chciałbym jeszcze wrócić na ławkę trenerską, ale chyba nie teraz. Chciałbym odpocząć. Mój organizm nie należy już do najmłodszych i w ostatnich tygodniach dostał nieźle w kość. Potrzebuję urlopu. W tym sezonie raczej postawię właśnie na odpoczynek" - powiedział. Heynckes przyznał, że dostał propozycje od kilku klubów, w tym z podobnymi tradycjami co Bayern, ale wszystkim odmówił. Od kilku tygodni w mediach spekuluje się o jego powrocie do Realu Madryt. Niemiecki trener nie zaprzeczył, ale i nie potwierdził. "Tak jak już powiedziałem - odmówiłem wszystkim. Nawet tym klubom, w których pieniądze nie grają żadnej roli. Chcę się trochę odseparować od całego zamieszania, odpocząć i w spokoju przemyśleć swoją przyszłość. Niewykluczone jednak, że jeszcze kiedyś poprowadzę jakiś zespół" - dodał.