Wyniki, tabela, statystyki Bundesligi - TUTAJPierwsze kroki w sprawie przedłużenia umowy przez Francuza zostały już zrobione. "Miałem krótką rozmowę na ten temat z Uli Hoenessem i Karlem-Heinzem Rummenigge. Chciałbym zostać w Bayernie dwa lata dłużej" - mówi 33-letni Ribery w rozmowie z "Bildem".Francuz na razie nie zastanawia się nad innymi ofertami, choć takie otrzymał. Okazuje się bowiem, że zgłosili się po niego... Azjaci."Jeśli chciałbym dużo zarobić, to musiałbym się przeprowadzić do Chin, a miałem stamtąd ofertę. Pieniądze nie są jednak dla mnie najważniejsze, więc ten kierunek na razie mnie nie interesuje. Chcę zostać w Monachium i cieszyć się z kibicami z kolejnych tytułów. Bayern to mój klub!" - podkreśla Ribery.Francuz musiał jednak oprzeć się sporej pokusie, bo Chińczycy piłkarzom proponują bajońskie sumy. Do Azji, skuszeni wielkimi pieniędzmi, przenieśli się już tacy zawodnicy jak: Ramires z Chelsea, Alex Teixiera z Szachtara Donieck, czy Jackson Martinez Atletico Madryt. Tymczasem agencja Xinhua donosi, że to właśnie w Chinach jest najbogatszy klub świata. Według najnowszej wyceny Guangzhou Evergrande warte jest 2,36 mld funtów, podczas gdy Real Madryt 2,26 mln funtów, Barcelona 2,18, a Bayern Monachium 1,65.