Pizarro rzadko pojawiał się na boisku w tym sezonie. Doświadczony napastnik wystąpił w zaledwie trzech meczach Bundesligi i dwóch w Lidze Mistrzów. Powód jest prosty - konkurencja z Bayernie jest po prostu zbyt duża i jest mało prawdopodobne, żeby to się zmieniło, kiedy do Bawarczyków dołączy Lewandowski.Mimo to Pizarro pozostaje nieugięty i uważa, że przyjście polskiego napastnika nie wpłynie na jego przyszłość w Bayernie. "Czuję się tu bardzo dobrze i chcę zostać w Bayernie" - powiedział Pizarro cytowany przez "Die Tageszeitung". "Pozyskanie Lewandowskiego nic nie zmienia. Zobaczymy jak rozwinie się sytuacja w najbliższych sześciu miesiącach i wtedy podejmę decyzję dotyczącą mojej przyszłości" - dodał 35-letni Peruwiańczyk."Lewandowski się świetnym napastnikiem, który już udowodnił swoją wartość. On na pewno sprawi, że Bayern będzie jeszcze mocniejszy" - podkreślił.Obecny kontrakt Pizarro z Bayernem wygasa 30 czerwca 2014 roku.