Pulisic ma chorwackie korzenie, ale urodził się w Stanach Zjednoczonych. Do Dortmundu trafił w 2014 roku, żeby szkolić się w Borussii. Nastolatek wykorzystał szansę i jego talent rozwija się znakomicie. W ciągu zaledwie kilku miesięcy jego cena rynkowa skoczyła z 18 mln euro do 45. Bayern byłby w stanie tyle zapłacić, bo poszukuje następców Francka Ribery'ego i Arjena Robbena. Szefowie bawarskiego giganta nie chcą wykładać ogromnych pieniędzy na największe gwiazdy, lecz mają doskonałe rozeznanie rynku i potrafią sprowadzać utalentowanych piłkarzy nawet z klubu ich głównego rywala - Borussii Dortmund. Na temat transferu Pulisica do Bayernu niemieckie media spekulowały już w czerwcu minionego roku, ale młody zawodnik powiedział, że nie pójdzie śladem Roberta Lewandowskiego czy Matsa Hummelsa. "Nie mógłbym tego zrobić" - powiedział wówczas. Czy teraz zmieni zdanie? Pulisic rozegrał dotąd 80 meczów w barwach Borussii. Strzelił w nich 11 goli i zaliczył 14 asyst. W obecnym sezonie wystąpił w 25 spotkaniach (cztery gole i asysta). Jego kontrakt z BVB ma obowiązywać do 2020 roku. Jak twierdzi bild.de, władze Borussii będą starały się przedłużyć umowę z zawodnikiem zapewniając mu pozycję następnej wielkiej gwiazdy drużyny. Przed kolejnym sezonem Borussia wyruszy w pierwsze tournee po Stanach Zjednoczonych, a młody Amerykanin ma pomóc klubowi zdobyć popularność za oceanem. Mirosz