Końcówka sezonu w wykonaniu <a class="db-object" title="Robert Lewandowski" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-robert-lewandowski,sppi,2157" data-id="2157" data-type="p">Roberta Lewandowskiego</a> wstrząsnęła Monachium. I to nie za sprawą boiskowych wyczynów "Lewego", ale jego oświadczenia, że zamierza odejść z <a class="db-object" title="Bayern Monachium" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-bayern-monachium,spti,3374" data-id="3374" data-type="t">Bayernu</a>. Napastnik ma jasny kierunek - <a class="db-object" title="FC Barcelona" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-fc-barcelona,spti,3390" data-id="3390" data-type="t">FC Barcelona. </a>Dotychczas "Duma Katalonii" złożyła dwie oferty za "Lewego", ale wciąż jest daleka od powodzenia. Sprawa transferu jest zaś szeroko komentowana w mediach. Mario Gomez o możliwym transferze Roberta Lewandowskiego Ostatnio głos na ten temat zabrał Mario Gomez, były napastnik Bayernu i reprezentacji Niemiec. - Nie wiem, czy historia z <a class="db-object" title="Erling Haaland" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-erling-haaland,sppi,2846" data-id="2846" data-type="p">Haalandem </a>jest prawdziwa, czy Bayern rzeczywiście z nim negocjował. Jeśli to prawda i "Lewy" podsłuchał to pośrednio, to przynajmniej jego zachowanie byłoby dla mnie bardziej zrozumiałe. W przeciwnym razie - nie - powiedział były snajper w rozmowie z "Kickerem". Mario Gomez był piłkarzem Bayernu w latach 2009-13, a przez ponad 10 lat występował w reprezentacji Niemiec. W 78 meczach dla narodowej kadry wychowanek VfB Stuttgart zdobył 31 bramek.