Bayern Monachium w spektakularny sposób zainaugurował sezon 2020/21. W piątkowym meczu rozbił 8-0 ekipę Schalke 04 Gelsenkirchen. Lewandowski zdobył jedną z bramek, a przy innej zaliczył efektowną asystę. Radość z triumfu zmąciła mu jednak kontuzja, jakiej doznał po starciu z Ozanem Kabakiem. Udzielający wywiadu trener Hansi Flick z dużym niepokojem spoglądał na najlepszego snajpera Bundesligi, gdy ten wychodził z szatni, wyraźnie kulejąc. Wydawało się, że uraz jest mało dokuczliwy i dolegliwości miną przez weekend. Tymczasem "Lewy" nie wyszedł na poniedziałkowy trening Bawarczyków. Przyczyną są skutki piątkowego incydentu. Jak donosi "Bild", polski napastnik ma dużego sińca na lewej stopie. Kłopoty z tego wynikające nie są poważne, ale powodują sporą bolesność. To wykluczyło udział zawodnika w dzisiejszych zajęciach. Lekarze Bayernu są dobrej myśli, prognozując powrót Lewandowskiego do pełni sił. Wedle ich zapewnień Polak powinien być do dyspozycji sztabu szkoleniowego już na czwartkowy mecz o Superpuchar Europy. W Budapeszcie Bayern zmierzy się z Sevillą, triumfatorem ostatniej edycji Ligi Europy. UKi Bundesliga - wyniki, tabela, strzelcy, terminarz