Wyniki, terminarz i tabela Bundesligi Byłby to wielki powrót na Allianz Arena. Guardiola prowadził monachijską ekipę w latach 2013-16, trzykrotnie sięgając z nią po tytuł mistrza Niemiec. Potem przeniósł się do Manchesteru City z nadzieją na triumf w Champions League. Planów nie udało mu się jednak dotąd zrealizować. Przed paroma miesiącami 48-latek odwiedził centrum treningowe Bayernu i już wtedy miał usłyszeć, że w stolicy Bawarii byłby ponownie mile widziany. Z takiego stanu rzeczy ucieszyła się przede wszystkim rodzina hiszpańskiego szkoleniowca, która w Manchesterze nie zdołała się zaaklimatyzować. Obecnie najbliżsi Guardioli przebywają w Hiszpanii. Pep nie zdecydował się na sprzedaż mieszkania w Monachium. Ma więc gdzie wracać. Zresztą swój powrót zapowiedział w dniu pożegnania z Bayernem. Wedle informacji niemieckich mediów może to nastąpić już latem 2020 roku. Wiele wskazuje na to, że do końca bieżącego sezonu zespół z Robertem Lewandowskim w składzie prowadzony będzie przez Hansa-Dietera Flicka. Na razie pełni on swoją rolę w trybie awaryjnym - po tym, jak 3 listopada zdymisjonowany został Niko Kovacz. Dwa pierwsze mecze Bayern pod jego wodzą wygrał: najpierw 2-0 z Olympiakosem Pireus w Champions League, potem 4-0 z Borussią Dortmund w lidze krajowej. Kontrakt Guardioli z Manchesterem City obowiązuje do lata 2021 roku. Do tej pory Hiszpan nie był wymieniany w gronie pretendentów do objęcia trenerskiej posady w Bayernie. Spekulowano, że takie wyróżnienie spotka Thomasa Tuchela, Erika ten Haga, Massimiliano Allegrego albo Arsene’a Wengera. Tymczasem do Monachium najprawdopodobniej nie trafi żaden z nich. UKi