Bundesliga - zobacz wyniki, strzelców, składy, terminarz i tabelę Faworytem byli gospodarze, ale w pierwszej części bliżsi zdobycia gola byli walczący o wydostanie się ze strefy spadkowej piłkarze VfB Stuttgart. W 27. minucie Alexandru Maxim strzelał z czystej pozycji z 16 metrów, ale Loris Karius obronił. Pięć minut później goście wpakowali piłkę do bramki, ale sędzia gola nie uznał, bo padł ze spalonego. W 32. minucie gospodarzy uratował słupek po strzale Lukasa Ruppa. Ofensywne dokonania miejscowych w pierwszej części były bardzo skromne. Polski bramkarz VfB Stuttgart Przemysław Tytoń tylko raz został wystawiony na próbę - krótko przed przerwą obronił strzał Daniela Brosinskiego. Tytoń popisał się kapitalnym refleksem w 57. minucie, gdy stuprocentową okazję miał Yoshinori Muto, ale polski bramkarz zdołał odbić piłkę. Jeszcze wyższa nota należy mu się za paradę z 78. minuty po woleju Pabla De Blasisa z 12 metrów. Piłka leciała w okienko, ale reprezentant Polski sparował ją na rzut rożny. FSV Mainz 05 - VfB Stuttgart 0-0 Zobacz raport meczowy