Kownacki w 20. minucie mógł otworzyć wynik meczu, ale jego strzał obronił Gikiewicz. Co nie udało się polskiemu napastnikowi, udało się, 18 minut później, jego koledze. Rouwen Hennings z narożnika pola karnego trafił w samo okienko. Polski bramkarz Unionu nie miał szans. Ekipa ze stolicy Niemiec świetnie rozpoczęła drugą połowę. W 49. minucie, po rzucie rożnym, głową uderzał Marvin Friedrich. Trafił jednak w słupek. Piłka jednak odbiła się pod nogi Michaela Parensena, który z bliska trafił do siatki. W kolejnych minutach Union miał przewagę, ale nie zdobył bramki, bo dobrze prezentował się bramkarz rywali Zackary Steffen. Z kolei w 82. Minucie wykazał się Gikiewicz, który obronił strzał Rouwena Henningsa. W 90. minucie, polskiego bramkarza zaskoczył jednak Erik Thommy. Mocno uderzył z daleka, piłka odbiła się od słupka i wpadła do bramki. Był to gol na wagę trzech punktów dla Fortuny. Chwilę później boisko opuścił Kownacki. Dzięki zwycięstwu, drużyna z Duesseldorfu wyszła ze strefy spadkowej. Jest na miejscu 16., które oznacza udział w barażu o utrzymanie w Bundeslidze. MP <a href="https://wyniki.interia.pl/rozgrywki-L-niemcy-bundesliga,cid,623,sort,I" target="_blank">Zobacz wyniki, terminarz i tabelę Bundesligi</a>