45-letni Hamann, dziś ekspert telewizyjny, miesiąc temu trafił do australijskiego aresztu za wydarzenia, które miały miejsce w czasie jego kłótni z byłą partnerką. Niemiec miał ją popchnąć, a następnie złamać zakaz kontaktów z kobietą, do której zadzwonił tuż po opuszczeniu aresztu. Wtedy ponownie trafił za kraty. Został zwolniony za kaucją, ale skonfiskowano jego paszport. Nie mógł więc opuścić Australii. Jak informuje "Bild", w tym tygodniu zwrócono mu jednak dokumenty, a były piłkarz od razu skorzystał z okazji i wyjechał z kraju. Będzie więc mógł pracować dla telewizji Sky - jest ekspertem stacji transmitującej spotkania Bundesligi.Hamann rozegrał 59 meczów w reprezentacji Niemiec. Był piłkarzem Bayernu Monachium, z którym wywalczył dwa mistrzostwa kraju. W 1998 roku przeniósł się na Wyspy Brytyjskie, gdzie bronił barw Newcastle, Liverpoolu, Boltonu, Manchesteru City i Milton Keynes Dons. W 2005 roku wygrał z "The Reds" Ligę Mistrzów.W poprzednim sezonie było o nim głośno z powodu ostrej krytyki Roberta Lewandowskiego. Zdaniem Hamanna "Lewy" stał się problemem Bayernu Monachium i niemiecki gigant powinien sprzedać polskiego napastnika (szczegóły znajdziesz tutaj).