W minionym sezonie Arkadiusz Milik był podstawowym zawodnikiem w drużynie Carlo Ancelottiego i wydawało się, że taki stan rzeczy nie powinien się zmienić w nadchodzącym sezonie. Polakowi zdarzały się co prawda gorsze momenty, jak choćby w meczu LM z Liverpoolem, ale ostatecznie zakończył sezon z 20. golami we wszystkich rozgrywkach. Od początku lata nie milkną jednak głosy, łączące polskiego napastnika z innymi klubami. Zainteresowania Polakiem nie ukrywał choćby dyrektor sportowy Betisu Sewilla, choć klub ostatecznie zdecydował się na sprowadzenie Borji Iglesiasa z Espanyolu. Teraz do grona zainteresowanych dołączyła Borussia Dortmund, która tego lata jest bardzo aktywna na rynku transferowym. BVB latem wykupiło choćby Paco Alcacera z FC Barcelona, ale obecnie Hiszpan jest jedynym nominalnym napastnikiem w kadrze pierwszej drużyny. W razie urazu, czy słabszej dyspozycji Paco, do gry w ataku wyznaczany był Mario Goetze, który także miewa częste problemy zdrowotne. Poza tym Milik jest nieco innym typem napastnika od Alcacera - wyższym, lepiej grającym w powietrzu, ale także dobrze czujący się w grze kombinacyjnej, preferowanej przez dortmundczyków. O zainteresowaniu Borussii Polakiem donosi włoska gazeta "Tuttosport". Zaznacza jednak, że do konkretów może dojść tylko w przypadku, gdy Milik będzie "dostępny na rynku". Stanie się tak z pewnością, jeśli Napoli zdecyduje się zakontraktować niechcianego w Interze Mauro Icardiego, choć ostatnio negocjacje z Argentyńczykiem utkwiły w martwym punkcie. Im bliżej jednak końca okienka transferowego, tym bardziej pod ścianą będzie stał niedawny kapitan Interu. Jeśli Milik faktycznie zostałby piłkarzem Borussii nieuniknione byłyby kolejne porównania z Robertem Lewandowskim. Obaj rywalizowaliby w wyścigu o mistrzostwo Niemiec, a na dodatek 25-latek szedłby w ślady swojego starszego kolegi, który w przeszłości także grał w dortmundzkiej drużynie. Milik w ostatnim czasie nie trenował z zespołem. Powodem była kontuzja mięśniowa, której nabawił się w ubiegłym tygodniu. Z tej przyczyny niepewny jest także występ polskiego snajpera w 1. kolejce Serie A, przeciwko Fiorentinie. WG