Po zagraniu ręką Sonny'ego Kittela arbiter podyktował rzut karny. Piękną podcinką pod poprzeczkę, w środek bramki, na bramkę zamienił go Pierre-Emerick Aubameyang. W 32. min, po zagraniu z prawej strony Aubameyanga na 2-0 podwyższył Shinji Kagawa uderzeniem z lewej nogi, z 10 m. W 57. min na prawej stronie szarżował Jakub Błaszczykowski, ale na wysokości pola karnego ściął go z nóg Alexander Madlung, za co dostał żółtą kartkę.Cztery minuty później Kuba nie opanował w polu karnym piłki po dobrym podaniu z lewej strony Henricha Mchitarjana. Za moment do Polaka idealnie wycofał Aubameyang i "Błaszczu" kopnął z 15 m, ale za bardzo w środek, więc Kevin Trapp złapał piłkę.W 63. min Kuba próbował strzału lewą nogą z 16 m, lecz i tym razem górą był Trapp.Kuba pokazał, że odzyskuje wysoką dyspozycję. Błaszczykowski grał 67 minut. Zastąpił go, wracający po kontuzji, Marco Reus. Polak dostał owację na stojąco. Signal Iduna Park skandował głośne: "Kuba! Kuba!".I już minutę po wejściu Reus powinien zdobyć gola, lecz po podaniu Aubameyanga nie trafił na pustą bramkę z 5 m. Nie było to łatwe, gdyż atakował piłkę na wślizgu, nie miał nad nią kontroli.W 70. min tuż przed bramką został zablokowany Kagawa, bo byłoby pewnie 3-0.Gdy w 78. min Juergen Klop zdecydował zdjąć Aubameyanga (zastąpił go Kevin Kampl), Gabończyk nie krył zdziwienia tą decyzją. Chciał pograć do końca, ale Klopp - widząc, że Eintracht nie jest w stanie nic zdziałać, chciał oszczędzić swych asów.W 90. min Ciro Immobile huknął z dystansu, ale piłka przeszła tuż obok słupka.Borussia awansowała na ósme miejsce, Eintracht jest 11. 30. kolejka Bundesligi:Borussia Dortmund - Eintracht Frankfurt 2-0 (2-0)Zobacz szczegóły z Bundesligi! Autor: Michał Białoński