W wyjściowym składzie zespołu Thomasa Tuchela od pierwszej minuty zameldował się Łukasz Piszczek, który niedawno przedłużył swój kontrakt z niemieckim klubem do czerwca 2018 roku. Reprezentant Polski znalazł się w podstawowej jedenastce dortmundczyków po raz drugi z rzędu, co jesienią zdarzało się wyjątkowo rzadko. W składzie zabrakło natomiast największych gwiazd drużyny - Marco Reusa i Ilkaya Guendogana. W 29. minucie, świetnym długim podaniem na wolne pole popisał się bramkarz gości - Ramazan Oezcan. Do piłki doszedł Dario Lazcano, który stanął oko w oko z Romanem Buerkim. Szwajcar popełnił błąd, ale Borussię przed stratą bramki w ostatniej chwili uchronił Łukasz Piszczek, który wybił piłkę sprzed linii bramkowej. Borussia odpowiedziała po pięciu minutach. Po dośrodkowaniu Erika Durma, piłka przeleciała jednak obok Pierre-Emericka Aubameyanga i Adriana Ramosa, ale trafiła w światło bramki Oezcana, który udanie interweniował. W 43. minucie gaboński gwiazdor BVB miał kolejną okazję, aby wpisać się na listę strzelców. Jego strzał z szóstego metra był jednak na tyle słaby, że stojący na linii bramkowej Oezcan spokojnie sobie poradził. W 65. minucie, Lezcano zaatakował Hummelsa, który zagrywał w kierunku własnej bramki. Pech chciał, że Niemiec... strzelił gola samobójczego. Na szczęście dla gospodarzy, arbiter nie uznał go, odgwizdując faul na kapitanie Borussii. <a href="http://wyniki.interia.pl/rozgrywki-L-niemcy-bundesliga,cid,623,sort,I">Bundesliga - sprawdź terminarz, wyniki oraz tabelę!</a> Dortmundczycy mogli odpowiedzieć po trzech minutach. Po centrze Gonzalo Castro z rzutu rożnego, o krok od zdobycia bramki głową był Hummels, ale stoperowi zabrakło szczęścia. W 78. minucie, Piszczek kapitalnie zacentrował piłkę z prawej strony na głową Aubameyanga, a Gabończyk wpakował ją w samo okienko bramki Ingolstadt. Powtórki pokazały, że Aubameyang w momencie podania był na pozycji spalonej, przez co bramka nie powinna zostać uznana. Osiem minut później gospodarze zadali kolejny cios. Castro zagrał w tempo do Aubameyanga, a ten trafił do bramki Oezcana po raz drugi. Dla Gabończyka było to już 20. trafienie w obecnym sezonie Bundesligi. Równolegle rozegrano cztery inne spotkania 19. kolejki Bundesligi. Bayer Leverkusen (Sebastian Boenisch spędził całe spotkanie na ławce rezerwowych) pokonał 3-0 Hannover 96 (Artur Sobiech przesiedział mecz na ławce rezerwowych), Darmstadt z Łukaszem Załuską na ławce rezerwowych przegrało 0-2 z Schalke, FC Augsburg bezbramkowo zremisował u siebie z Eintrachtem Frankfurt, a Werder Brema zremisował 3-3 z Herthą Berlin. Na godzinę 18:30 zaplanowano ostatnią sobotnią potyczkę, w której VfB Stuttgart (z Przemysławem Tytoniem) zmierzy się z Hamburgerem SV. Po 19 rozegranych meczach Borussia Dortmund traci siedem "oczek" do Bayernu Monachium, który dopiero w niedzielę rozegra swoje dziewiętnaste spotkanie w tym sezonie. Za tydzień, Borussia zagra w Berlinie z Herthą.