Przez 76 minut podopiecznym Juergena Kloppa brakowało pomysłu na sforsowanie niezłej defensywy gości. Wicemistrzowie Niemiec grali wolno, głównie wymieniali kolejne podania w ataku pozycyjnym, ale nie potrafili stworzyć wielu dogodnych okazji pod bramką Daniela Davariego.Trzeba przyznać, że bramkarzowi Eintrachtu dopisywało też szczęście. W drugiej połowie dwukrotnie instynktownie obronił strzał Henricha Mchitarjana. Wreszcie na kwadrans przed końcem Mats Hummels wraz z Jonasem Hofmannem rozklepali obronę Eintrachtu, rezerwowy BVB wpadł w pole karne i przymierzył z ostrego kąta obok bezradnego w tej sytuacji Daniela Davariego. 10 minut później Hofmann wywalczył rzut karny (faulował Ermin Biczakczić), który na bramkę zamienił inny zmiennik Marco Reus. Tuż przed końcem padł kontaktowy gol dla Eintrachtu. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego głową tracił piłkę Kevin Kratz, ta odbiła się od "Lewego" i wpadła do bramki strzeżonej przez Romana Weidenfellera. To był jubileuszowy, setny występ w Bundeslidze Lewandowskiego. Reprezentant Polski zapewne nie do tej bramki chciał z tej okazji skierować piłkę... Na pocieszenie "Lewego" dodamy, że w myśl obowiązujących w futbolu przepisów gola zaliczono piłkarzowi Eintrachtu. Dortmundczycy zostali liderami tabeli Bundesligi z kompletem zwycięstw. Drugie miejsce zajmują ex aequo Bayern Monachium oraz Bayer Leverkusen. Sześć punktów mają także Mainz i Werder Brema. W drugim niedzielnym meczu beniaminek Hertha Berlin, który w pierwszej kolejce rozgromił Eintracht Frankfurt 6-1, tym razem wywalczył tylko punkt w wyjazdowym starciu z FC Nuernberg. Gospodarze, do których latem dołączył Mariusz Stępiński, uratowali remis 2-2, zdobywając wyrównującą bramkę w ostatnich minutach spotkania. Polak nie znalazł się w kadrze na ten mecz. W sobotę broniący tytułu Bayern Monachium pokonał na wyjeździe ekipę z Frankfurtu 1-0. Było to 27. kolejne spotkanie bawarskiego zespołu bez porażki w Bundeslidze, co jest klubowym rekordem. Jedynego gola zdobył efektownym strzałem z woleja Chorwat Mario Mandzukic. Sebastian Boenisch był na boisku od pierwszej do ostatniej minuty wyjazdowego spotkania Bayeru Leverkusen z VfB Stuttgart (1-0). Tuż przed przerwą obrońca "asystował" przy samobójczym trafieniu Daniela Schwaaba - byłego zawodnika "Aptekarzy" - który niefortunnie przeciął dośrodkowanie reprezentanta Polski, trafiając do własnej siatki. W kadrze Bayeru zabrakło za to młodzieżowego reprezentanta kraju Arkadiusza Milika. Artur Sobiech grał w drugiej połowę wyjazdowego spotkania Hannoveru 96 z Borussią Moenchengladbach (0:3). Z kolei Eugen Polanski był na boisku od pierwszej do ostatniej minuty meczu Hoffenheim z Hamburgerem SV (5:1). Na boisku rywala Polak obejrzał drugą w tym sezonie żółtą kartkę. Borussia Dortmund - Eintracht Brunszwik 2-1 (0-0) Bramki: 1-0 Jonas Hofmann (76.), 2-0 Marco Reus (86. karny), 2-1 Kevin Kratz (90.). <a href="http://wyniki.interia.pl/mecz-borussia-dortmund-braunschweiger-tsv-eintracht-1895-201,mid,480021" target="_blank">Raport meczowy</a> <a href="http://wyniki.interia.pl/mecz-borussia-dortmund-braunschweiger-tsv-eintracht-1895-201,mid,480021" target="_blank"></a><a href="http://wyniki.interia.pl/rozgrywki-L-niemcy-bundesliga-sezon-zasadniczy,cid,623,sort,I" target="_blank">Zobacz wyniki, strzelców bramek, tabelę i terminarz Bundesligi</a>