Młody zawodnik Borussii fatalnej kontuzji nabawił się podczas meczu Młodzieżowej Ligi Mistrzów przeciwko Legii Warszawa we wrześniu 2016 roku. Piłkarz doznał koszmarnego złamania nogi, a sytuacja była tak poważna, że w pewnym momencie groziła mu nawet amputacja. Scuderi w niesamowity sposób wygrał jednak walkę o powrót - nie tylko do normalnego życia, ale także na boisko. Po blisko 700 dniach i ośmiu operacjach ponownie pojawił się na treningu Borussii. Po upływie roku włoski zawodnik zdecydował się jednak zawiesić buty na kołku. Przyczyną jest obawa o swoje zdrowie, a zwłaszcza o kolano, które źle znosiło trudy codziennego treningu. Według niemieckich mediów decyzja piłkarza spotkała się z pełnym zrozumieniem władz Borussii. Klub miał także zaoferować Scuderiemu pomoc w zdobyciu licencji trenerskiej. Bundesliga: wyniki, tabela, terminarz, strzelcy WG