Zobacz wyniki, terminarz i tabelę Bundesligi Aubameyang, jeśli jest tylko w formie, to najlepszy zawodnik Borussii Dortmund, ale w ostatnim czasie Gabończyk jest na cenzurowanym. W przeszłości zdarzało mu się sprawiać problemy dyscyplinarne, jednak nie miały one daleko idących konsekwencji. 28-letni zawodnik strzelił w końcu 96 ligowych goli dla ekipy z Zagłębia Ruhry. W bieżących rozgrywkach Aubameyang znów ściga się z Robertem Lewandowskim o tytuł najskuteczniejszego piłkarza Bundesligi i potwierdza swoją skuteczność. Problem w tym, że jego relacje z klubem nie są najlepsze. Tak twierdzi "Bild". Przed meczem z VfB Stuttgart trener Peter Bosz odstawił Aubameyanga dyscyplinarnie od składu. Piłkarz wrócił na kolejne spotkanie w Lidze Mistrzów i strzelił nawet gola w przegranym 1-2 meczu z Tottenhamem, ale w kolejnym dał się ponieść emocjom. W sobotę BVB podejmowała Schalke Gelsenkirchen w derbach regionu, czyli w najważniejszym meczu sezonu. Aubameyang otrzymał dwie żółte kartki przy stanie 4-2 dla swojej drużyny i kiedy zszedł z boiska, grający w osłabieniu gospodarze dali sobie wbić kolejne dwa gole. - Zrobił głupią rzecz - powiedział bramkarz Borussii Roman Weidenfeller, oceniając zachowanie Aubameyanga, który rozgrywa piąty sezon w Dortmundzie. "Bild" napisał wprost, że zawodnik poszuka zimą nowego klubu. Borussia chciałaby na tym transferze zarobić około 60 mln euro, co raczej nie powinno być kłopotem, bo Aubameyang ma wyrobioną markę. Piłkarz był dosyć mocno krytykowany po mecz z Schalke, ale zaskakująco w jego obronie stanął prezes klubu Hans-Joachim Watzke. - Mówiąc szczerze, nie podoba mi się sposób, w jaki w ostatnich dniach potraktowano Pierre’a-Emericka Aubameyanga. Odbyliśmy kilka dobrych rozmów w ubiegłym tygodniu i widziałem w spotkaniu Schalke Aubameyanga, który chce dać z siebie absolutnie wszystko. I może w tym tkwił powód czerwonej kartki, bo za bardzo się starał. Powiedział nam bardzo wyraźnie, że jest jak najbardziej z nami. Mówiąc prostym językiem: jak często Aubameyang ratował nam tyłek swoimi golami? - zapytał Watzke. Angielskie media sprzedają Gabończyka do Liverpoolu. Fanem talentu tego gracza jest Juergen Klopp. To za czasów tego trenera Aubameyang przychodził do dortmundzkiego klubu. kip