Bundesliga: wyniki, tabela, terminarz, strzelcy Piłkarze Bayernu po raz szósty z rzędu zdobyli mistrzostwo Niemiec. Drugie Schalke zdystansowali aż o 21 punktów. Rok wcześniej wygrali rozgrywki z przewagą 15 "oczek". Żaden inny klub nie może konkurować z bawarskim gigantem pod względem potencjału kadrowego i pieniędzy. Juergen Klopp uważa jednak, że walka o mistrzostwo w obecnym sezonie może być bardziej wyrównana niż w kilku poprzednich. - Każdy zespół można pokonać. Bayern jest zespołem ze światowej czołówki, ale zbliża się pora zmiany pokoleniowej - podkreślił Klopp. - Arjen Robben, Franck Ribery i kilku innych piłkarzy nie będzie mogło grać na takim poziomie przez kolejnych pięć lat. To otwiera szansę przed innymi zespołami - ocenił trener, który dwukrotnie sięgnął po tytuł mistrza Niemiec z Borussią Dortmund w latach 2011 i 2012. Zdaniem obecnego menedżera Liverpoolu największe szanse na przerwanie dominacji Bayernu mają ekipy Hoffenheim, Schalke i Borussii Dortmund. Tymczasem prezydent Bayernu Uli Hoeness przekonuje, że w Monachium życzą sobie silniejszej konkurencji w Bundeslidze. - Dla nas byłoby lepiej, aby dystans pomiędzy Bayernem a innymi klubami był mniejszy. Zwiększyłoby to presję i efektywność. Jeśli wygrywa się ligę z przewagą 15-20 punktów, to presja jest mniejsza i odbija się to na naszych występach w Lidze Mistrzów - powiedział szef bawarskiego klubu. MZ