Mistrzowie Niemiec od dłuższego czasu negocjują transfer Leroya Sane, ale nie jest pewne, czy uda się namówić skrzydłowego na przeprowadzkę. Niemiecki piłkarz był co prawda niezadowolony, że w decydujących meczach Manchesteru City trener Pep Guardiola nie wystawiał go w wyjściowym składzie, ale uważa Bundesligę za mało atrakcyjną ligę. Taki transfer wiązałby się z niemałym wydatkiem dla Bayernu, gdyż City jest skłonne sprzedać swojego piłkarza jedynie w przypadku bardzo dobrej finansowo oferty, oscylującej w granicach 100 mln euro. Podczas zgrupowania reprezentacji Niemiec piłkarze Bayernu nie ukrywali, że starają się namówić Sane na podjęcie korzystnej dla nich decyzji, ale nic nie jest jeszcze przesądzone. W takiej sytuacji Bayern przygotował się na awaryjne rozwiązanie. Jak donosi "Bild" jedną z opcji może być przyspieszenie transferu Timo Wernera z RB Lipsk. Tu sprawa jest prosta - zarówno klub, jak i piłkarz chcą tego transferu, ale Bawarczycy uważają, że Lipsk oczekuje zbyt wysokiej kwoty jak na zawodnika, któremu pozostał tylko rok kontraktu. Werner ma trafić do Bayernu dopiero latem 2020 roku jako wolny zawodnik. Opcją "na już" mogłoby być sprowadzenie Yannicka Carrasco, który w przeszłości z powodzeniem radził sobie w AS Monaco i Atletico Madryt. 25-letni Belg od półtora roku gra w chińskim DL Yifang i chętnie wróciłby do Europy. To, że w Bundeslidze można doskonale radzić sobie po powrocie z Azji pokazał w tym sezonie jego rodak Axel Witsel, kupiony przez Borussię Dortmund. Mimo gry poza Europą Carrasco regularnie występuje w belgijskiej reprezentacji, dla której ma już rozegranych 35 spotkań i zdobytych pięć bramek. W Chinach także nie zapomniał, jak się strzela i tylko od początku roku zdobył siedem bramek w dziesięciu spotkaniach. Atutem takiego rozwiązania miałaby być także cena piłkarza, wahająca się w granicach 20-30 mln euro. <a href="https://wyniki.interia.pl/rozgrywki-L-niemcy-bundesliga,cid,623,sort,I" target="_blank">Bundesliga: wyniki, tabela, terminarz, strzelcy</a> WG