Już dwa tygodnie temu brytyjski "Sky" podał informację o nadchodzącym prolongowaniu umowy Lewandowskiego z Bayernem. Za negocjacje nowego, dwuletniego kontraktu, odpowiada doradca reprezentanta Polski, Pini Zahavi. Obecna umowa supersnajpera z mistrzem Niemiec obowiązuje do 30 czerwca 2021 roku. Przedłużenie owocnej współpracy, która trwa od lipca 2014 roku, wydaje się być blisko finalizacji, o czym świadczą wypowiedzi Rummeniggego prosto z Los Angeles. - Jeśli masz takiego piłkarza, to tak łatwo go nie wypuszczasz. Dlatego w ubiegłym roku w ogóle nie dopuszczaliśmy myśli, by go stracić - powiedział prezes Bayernu, cytowany przez "Abendzeitung Muenchen". Jednocześnie przyznał, że jeszcze nie wszystko w kwestii przedłużenia kontraktu zostało "klepnięte". Rummenigge zupełnie nic nie robi sobie z faktu, że w 2023 roku Lewandowski będzie prawie 35-latkiem. Dla niejednego piłkarza to już sporo, by utrzymać najwyższy poziom, ale nie od dziś wiadomo, że Polak jest wzorem samodyscypliny i dbania o swój organizm. - Jeśli popatrzysz na jego ciało, to widzisz piłkarza, który może łatwo grać na tym poziomie jeszcze przez kilka lat - twierdzi szef mistrza Niemiec. Przypomnijmy, że do klubu ze stolicy Bawarii "Lewy" trafił na zasadzie wolnego transferu z Borussii Dortmund. Co sezon imponuje skutecznością, jest absolutną gwiazdą, ale pracuje na status postaci pomnikowej i jednej z największych legend klubu. Dotąd w 242 meczach snajper strzelił 191 goli i nic nie wskazuje na to, by miał zatracić formę oraz instynkt goleadora. Do pełni szczęścia w zespole "Die Roten" Lewandowskiego brakuje tylko triumfu w Lidze Mistrzów.Podczas pobytu w Ameryce, Bayern w ramach turnieju "Audi Summer Tour" rozegra trzy mecze towarzyskie, mierząc się kolejno z Arsenalem Londyn, Realem Madryt i AC Milan. Pierwsze spotkanie z "Kanonierami" odbędzie się w czwartkowy poranek polskiego czasu (godz. 5). AG