Obecnie przewaga podopiecznych Pepa Guardioli nad "Wilkami" wzrosła do 15 punktów i tylko zwycięstwo Wolfsburga nad Borussią pozwoli jeszcze zatrzymać koronację (12 punktów na cztery kolejki do końca, ale lepszy bilans bezpośrednich meczów dla VfL).Bayern w sobotę nie przypominał tej drużyny, która rozbiła w rewanżowym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów FC Porto aż 6-1.Monachijczycy byli lepsi, ale wcale nie musieli tego meczu wygrać.Na początku drugiej połowy goście mieli wyśmienitą okazję na objęcie prowadzenia. Nico Schulz znalazł się w sytuacji sam na sam z Manuelem Neuerem, ale mistrz świata z Brazylii wspaniale sobie poradził, broniąc jego strzał ramieniem.Bayern dopiero w końcówce zaczął sobie stwarzać okazje. Jedną z nich miał walczący o koronę króla strzelców Robert Lewandowski. Po dośrodkowaniu Thiago Polak celnie "główkował", ale bardzo dobrze w bramce spisał się Sascha Burchert. "Lewy" ma na koncie 16 goli, ale wyprzedzają go kontuzjowani Alexander Meier z Eintrachtu Frankfurt (19) i kolega klubowy Arjen Robben (17).Chwilę później po strzale Bastiana Schweinsteigera piłka trafiła w słupek, ale w 80. minucie pomocnik Bawarczyków zdobył zwycięską bramkę. Pochwały należą się jednak przede wszystkim Mitchellowi Weiserowi, który przedarł się prawą stroną i wycofał piłkę do Schweinsteigera, a ten z 13 metrów trafił do siatki. Bayern Monachium - Hertha Berlin 1-0 (0-0) Bramka - Schweinsteiger (80.).<a href="http://wyniki.interia.pl/rozgrywki-L-niemcy-bundesliga-regular-season,cid,623">Zobacz szczegóły z Bundesligi!</a>