<a href="http://wyniki.interia.pl/rozgrywki-L-niemcy-bundesliga,cid,623,sort,I">Bundesliga - sprawdź terminarz, wyniki oraz tabelę!</a> Kapitan reprezentacji wyraźnie zwolnił tempo po reprezentacyjnej przerwie. Po słabym meczu w Rostowie (porażka 2-3 z FK), Robert Lewandowski zagrał bardzo przeciętnie z Bayerem Leverkusen (2-1). "Lewy" nie strzelił bramki i nie miał zbyt wielu sytuacji. Polakowi oberwało się w niemieckiej prasie. - To on w ogóle grał? - pyta retorycznie monachijski dziennik "Suddeutsche Zeitung". - Zmarnował fantastyczną okazję do zdobycia bramki, ale nie zdołał czysto trafić w piłkę. Ma już sześć goli straty do prowadzącego w klasyfikacji strzelców Pierre-Emericka Aubameyanga - można przeczytać w szerszym podsumowaniu występu kapitana "Biało-czerwonych". Napastnik Bayernu otrzymał notę 4,5 (skala 1-6, im niższa ocena tym lepszy występ) - najniższą do spółki z Davidem Alabą i Xabim Alonso od "Abendzeitung", który zauważył, że Lewandowski nie potrafił poradzić sobie z defensorami "Aptekarzy". Portal Sportal.de napisał z kolei, że "od zawodnika takiej klasy należy oczekiwać dużo więcej". Monachijczycy zajmują drugie miejsce w tabeli Bundesligi (27 punktów) za beniaminkiem z RB Lipsk. Robert Lewandowski ma na koncie 7 bramek w Bundeslidze i zajmuje trzecie miejsce w klasyfikacji strzelców.