Francuski mistrz świata w środę trafił z Atletico Madryt do Bayernu za rekordową w historii niemieckiej piłki kwotę 80 mln euro. 22-letni piłkarz odniósł w lutym kontuzję więzadła wewnętrznego w kolanie i badania wykazały, że jednak musi przejść operację. Władze Bayernu były tego świadome i chciały, aby zabieg wykonano jak najszybciej. Trener Bawarczyków Niko Kovacz wyjawił w czwartek podczas konferencji przed meczem z SC Freiburg, że Francuz został zoperowany w środę, a zabieg zakończył się sukcesem. - Nasz sztab medyczny był zdania, że zabieg jest konieczny, a operacja została przeprowadzona wczoraj i przebiegła pomyślnie - powiedział chorwacki trener. - Piłkarz będzie przechodził rehabilitację w porozumieniu z Atletico tutaj w Monachium - dodał Kovacz. Trener nie chciał ujawniać szczegółów urazu zawodnika. - Doktor Mueller-Wohlfahrt jest w kontakcie z chirurgiem - powiedział Kovacz. - Jeśli wszystko pójdzie dobrze, powinien być zdolny do gry w pierwszej kolejce (przyszłego sezonu - red.). Został zdiagnozowany przez naszego lekarza, więc można było podpisać kontrakt bez ryzyka i problemów. Kovacz podkreślił, że Lucas Hernandez jest niezwykle uniwersalnym zawodnikiem, który może grać na różnych pozycjach w obronie, a także w linii pomocy. - Od 1 lipca naprawdę należy do nas, a potem zobaczymy, na jakiej pozycji zagra - dodał Kovacz. MZ