Nadchodzące okienko transferowe będzie kluczowe dla przyszłości Bayernu Monachium. Klub wzmocnił już linię defensywy transferami Benjamina Pavarda i Lucasa Hernandeza, ale kluczowe wydaje się zastąpienie duetu skrzydłowych Franck Ribery - Arjen Robben. Szef Bayernu Uli Hoeness nie ukrywa, kogo najchętniej widziałby w swojej drużynie. - Chciałbym kupić Mbappe natychmiast. To wspaniały zawodnik. Tylko, że nie stać nas na niego - powiedział prezydent Bayernu w rozmowie z niemiecką agencją prasową. - Nie chodzi nawet o to, czy Mbappe jest warty tyle, ile PSG za niego chce. Pytanie, czy ktokolwiek może sobie pozwolić na sprowadzenie go bez popadania w kłopoty finansowe? - pytał Hoeness. Były mistrz świata i Europy z reprezentacją Niemiec przyznał też, że jest zdziwiony krytyką, jaka spotkała Bayern po ujawnieniu, że Lucas Hernandez kosztował Bawarczyków aż 80 mln euro. - Niedawno mówiono, że przez ostrożną politykę transferową nie jesteśmy w stanie rywalizować z najlepszymi drużynami z Anglii, Hiszpanii i Paris Saint-Germain. Kiedy już wydaliśmy dużo pieniędzy, ludzie pytają, jak można było to zrobić. Czy ci ludzie płakaliby także, gdybyśmy kupili Mbappe? Czas na to, by Bayern wyciągnął swoje ciężko zarobione pieniądze i stworzył nowy, młody zespół - zakończył Hoeness. Mbappe w trwającym sezonie jest liderem PSG, posyłając w cień samego Neymara. W 39 spotkaniach francuski napastnik strzelił 33 gole i zaliczył 17 asyst. WG Bundesliga: wyniki, tabela, terminarz, strzelcy