<a href="http://wyniki.interia.pl/rozgrywki-L-niemcy-bundesliga-regular-season,cid,623" target="_blank">Bundesliga - zobacz wyniki, strzelców, składy, terminarz i tabelę</a> Podczas przygotowań do drugiej części sezonu Robert Lewandowski miał problemy z rzepką. Wynikały z przeciążenia organizmu, dlatego władze Bayernu dały "Lewemu" odpocząć, choć snajper już się wykurował. Monachijski klub sprowadził Sandro Wagnera z Hoffenheim, aby pełnił rolę zmiennika Polaka. Wychowanek Bayernu powrócił do klubu, w którym po raz ostatni wystąpił w 2007 roku. Trener Jupp Heynckes nie zdecydował się wystawić Wagnera do gry od pierwszej minuty, ale dął mu szansę w końcówce. W składzie Bayernu nie było także Matsa Hummelsa, który miał ostatnio problemy z przywodzicielem. Z kolei na ławce rezerwowych mecz spędził Joshua Kimmich (problemy z plecami). Pierwszą dobrą okazję miał w 4. minucie Franck Ribery, strzelił z 12 metrów, ale zdążył zablokować piłkę Karim Bellarabi. Gospodarze rozpoczęli bardzo agresywnie i w 10. minucie, po kolejnym faulu, sędzia musiał sięgnąć po żółtą kartkę, aby utemperować miejscowych. Cztery minuty później Bellarabi "wyciął" Ribery'ego i arbiter po raz drugi pokazał żółty kartonik. Mistrzowie Niemiec mieli sporo szczęścia w 17. minucie, gdy po dośrodkowaniu z rzutu rożnego główkował Dominik Kohr i piłka przeleciała tuż obok słupka. Bramkarz Bayeru Bernd Leno największe problemy miał po potężnych strzałach Arturo Vidala, ale odbijał piłkę. W 32. minucie nie mógł jednak wiele zrobić, gdy po dośrodkowaniu z rzutu rożnego główkował Vidal, a odbitą od Svena Bendera piłkę z bliska wpakował do siatki Javi Martinez. Dwie minuty przed końcem pierwszej części akcję w swoim stylu próbował przeprowadzić Arjen Robben. Goście kilkoma szybkimi podaniami wdarli się w pole karne, Holender złamał do środka, strzelił lewą nogą, ale jeden z rywali ofiarnie interweniował. Sędzia musiał przerwać grę tuż po rozpoczęciu drugiej połowy, bo na murawę poleciały serpentyny. Bayer oddał inicjatywę Bawarczykom i cofnął się na swoją połowę. W 52. minucie zanosiło się na drugiego gola dla Bayernu, bo Thomas Mueller dostał świetne krzyżowe podanie, ale Leno odważnie wybiegł na 16. metr i ubiegł rywala. Po chwili klasę pokazał Leon Bailey. "Wkręcił" w murawę Niklasa Suele i próbował przelobować Svena Ulreicha, ale trafił w poprzeczkę! Już po chwili mogło być 0-2, bo czystą sytuację strzelecką miał Mueller, lecz nie trafił. Kolejną okazję Bawarczycy już wykorzystali. James Rodriguez przerzucił piłkę na lewą stronę do Ribery'ego, a ten złamał piłkę do środka i nie dał szans bramkarzowi. Niepokonany dotąd na swoim stadionie Bayer grał słabo, ale w 70. minucie dopisało mu szczęście. Piłkarze Bayernu nie potrafili odebrać piłki Kevinowi Vollandowi, a gdy strzelił z 18 metrów, futbolówka odbiła się od Suelego, zupełnie zmyliła Ulreicha i wpadła do bramki. Pięć minut później Voland znalazł się w jeszcze lepszej sytuacji, lecz tym razem w ostatniej chwili zdążył przeszkodzić mu Jerome Boateng. W 79. minucie na boisku pojawił się Wagner, który zastąpił Ribery'ego. Resztki nadziei mógł odebrać gospodarzom James, jednak w idealnej sytuacji nieczysto trafił w piłkę. Dopiął jednak swego! Kończyła się 90. minuta, gdy został sfaulowany 17 metrów przed bramką Bayeru. Idealnie przymierzył z wolnego i piłka wpadła w "okienko". Mirosz 18. kolejka: Bayer Leverkusen - Bayern Monachium 1-3 (0-1) 0-1 Javi Martinez (32.) 0-2 Franck Ribery (59.) 1-2 Kevin Volland (70.) 1-3 James Rodriguez (90. + 1 z wolnego) <a href="http://wyniki.interia.pl/mecz-bayer-04-leverkusen-bayern-monachium-2018-01-12,mid,608744" target="_blank">Zobacz raport meczowy</a>