Bundesliga. Wyniki, tabela i statystyki - kliknij tutaj! 23-letni Goetze trafił do Bayernu w 2013 roku za prawie 40 mln euro. Od tamtej pory zawodnik nie potrafił jednak zaprezentować swojej najwyższej formy, która w przeszłości pozwalała mu zyskać miano jednego z najlepszych zawodników młodego pokolenia na świecie. Zawodnik nie odgrywał szczególnie ważnej roli w Bayernie nawet w końcówce zeszłego sezonu, kiedy ze składu monachijskiego zespołu wypadli Franck Ribery i Arjen Robben. Agent Goetzego nie ma wątpliwości, że winni słabej formy młodego piłkarza są działacze klubu z Bawarii i trener Pep Guardiola. "Oczywiście, że chciałbym, aby Mario dostawał czasami więcej wsparcia. W ostatnim sezonie był zawiedziony z powodu tego, że nie otrzymywał szans, co jest dla mnie zrozumiałe" - powiedział Volker Struth w rozmowie z Bildem. "Jako zawodnik zastanawiasz się: ‘Dlaczego nie gram w pierwszym składzie?’. Mario przechodził przecież do Bayernu, aby grać wielkie mecze i wygrywać tytuły" - dodał agent Goetzego. Czy niemiecki zawodnik myśli o odejściu z klubu? "Nie. Mario nie myślał o tym nawet przez sekundę. On jest niewiarygodnym profesjonalistą, który pracuje bardzo ciężko. Wielu ludzi wcale tego nie dostrzega" - powiedział Struth. "Myślę, że ludzie oceniają go niewłaściwie. W ciągu dwóch lat rozegrał w Bayernie prawie 100 spotkań i wygrał cztery tytuły. Do tego nie można zapominać, że ten chłopak ma dopiero 23 lata" - zakończył agent Goetzego.