Występujące tu zespoły w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 59 razy. Drużyna Lewsi Sofii wygrała aż 37 razy, zremisowała 11, a przegrała tylko 11. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. W pierwszych minutach meczu piłkarze Czerno More Warna nie dali szansy bramkarzowi drużyny przeciwnej. W 14. minucie na listę strzelców wpisał się Mathias Coureur. Na boisku zrobiło się niespokojnie. Aby opanować sytuację po kwadransie gry, sędzia pokazał żółte kartki zawodnikom obu drużyn: Giannisowi Kargasowi i Patrickowi Andrade'owi. Zawodnicy gości nie zrazili się bieżącą sytuacją na boisku. Ruszyli do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Ich wysiłki szybko przyniosły efekt. W 19. minucie Stijn Spierings wyrównał wynik meczu. Między 31. a 37. minutą, arbiter starał się uspokoić grę pokazując cztery żółte kartki piłkarzom gospodarzy. Ismail Isa z Czerno More Warna w 37. minucie dostał drugą żółtą, a następnie czerwoną kartkę, osłabiając swoją drużynę. Wcześniej został on ukarany w tej samej minucie. Na trzy minuty przed zakończeniem pierwszej połowy żółtą kartkę obejrzał Paulinho z Lewsi Sofii. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy wyniku 1-1. Trener Lewsi Sofii postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 56. minucie na plac gry wszedł Franco Mazurek, a murawę opuścił Iliya Yurukov. W tej samej minucie za Zdravka Dimitrova wszedł Deni Alar. Między 58. a 60. minutą, arbiter starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki piłkarzom gospodarzy oraz dwie drużynie przeciwnej. Niedługo później trener Czerno More Warna postanowił wpuścić trochę wiecej świeżości w linię napadu i w 74. minucie zastąpił zmęczonego Mathiasa Coureura. Na boisko wszedł Denislav Minkov, który miał za zadanie częściej niepokoić obrońców drużyny przeciwnej. W 75. minucie drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną dostał Ivan Goranov z zespołu Lewsi Sofii i musiał opuścić boisko. Wcześniejszą kartkę ten piłkarz dostał w 60. minucie. Na 11 minut przed zakończeniem meczu w drużynie Lewsi Sofii doszło do zmiany. Ivaylo Naydenov wszedł za Paulinha. Sędzia pokazał żółte kartki zawodnikom Lewski Sofia: Hólmarowi Eyjólfssonowi w 87. minucie i Ivaylowi Naydenovowi w drugiej minucie doliczonego czasu spotkania. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Lewsi Sofii w 90. minucie spotkania, gdy Deni Alar strzelił drugiego gola. To pierwsza bramka tego piłkarza w bieżącym sezonie, dla napastnika, to nie jest dobry rezultat. Zespół gospodarzy nie dał rywalom długo cieszyć się ze zdobytej bramki. Dwie minuty później wynik ustalił Martin Yankov. Zawodnik ten strzela jak na zawołanie. To już jego szóste trafienie w sezonie. W piątej minucie doliczonego czasu gry żółtą kartką został ukarany Martin Yankov, piłkarz gospodarzy. Do końca pojedynku rezultat nie uległ zmianie. Mecz zakończył się wynikiem 2-2. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. Zawodnicy gospodarzy dostali w meczu osiem żółtych kartek i jedną czerwoną, natomiast ich przeciwnicy sześć żółtych oraz jedną czerwoną. Drużyna Czerno More Warna w drugiej połowie wymieniła jednego gracza. Natomiast zespół gości w drugiej połowie wykorzystał wszystkie zmiany. 29 lutego drużyna Czerno More Warna będzie miała szansę na kolejne punkty grając na wyjeździe. Jej przeciwnikiem będzie FK Botev Plovdiv. Natomiast 1 marca Slavia Sofia zagra z zespołem Lewsi Sofii na jego terenie.