Jedenastki nie spotykały się na boisku zbyt często. Na 13 meczów drużyna Avai Florianópolis wygrała pięć razy, ale więcej przegrywała, bo osiem razy. Żadne starcie nie zakończyło się remisem. Piłkarze obu drużyn potrzebowali dużo czasu, by się rozruszać. Senna atmosfera panowała przez większą część pierwszej połowy. Nikt nie mógł się spodziewać, że prawdziwe emocje jeszcze nadejdą. Dopiero w trzecim kwadransie coś zaczęło się dziać na boisku. W 34. minucie arbiter pokazał kartkę Nenê'owi z zespołu gości. Trzeba było trochę poczekać, aby Marcos Paulo wywołał eksplozję radości wśród kibiców Fluminense, zdobywając bramkę w 36. minucie spotkania. Przy zdobyciu bramki pomógł Gilberto. W 40. minucie sędzia ukarał kartką Léo, zawodnika gospodarzy. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem drużyny Fluminense. Na drugą połowę jedenastka Avai Florianópolis wyszła w zmienionym składzie, za Marcinha wszedł Vinícius Araújo. W 51. minucie za Caia Paulistę wszedł Lourenço. W 61. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Luccasa Clara z Fluminense, a w 63. minucie Richarda Franco z drużyny przeciwnej. Trener Avai Florianópolis postanowił zagrać agresywniej. W 67. minucie zmienił obrońcę Léo i na pole gry wprowadził napastnika Gabriela. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Nie mylił się, jego jedenastka zdołała zdobyć bramkę, odrobić straty i zremisować. Na kwadrans przed zakończeniem meczu kartkę dostał João Paulo z Avai Florianópolis. Trener Fluminense wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Pabla Dyega. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy siedem razy. Murawę musiał opuścić Marcos Paulo. Od 77. minuty arbiter starał się uspokoić grę pokazując trzy żółte kartki zawodnikom Fluminense i jedną drużynie przeciwnej. W trzeciej minucie doliczonego czasu gry wynik ustalił z karnego João Paulo. Do końca starcia rezultat nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się wynikiem 1-1. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. Należy odnotować rewelacyjną skuteczność zespołu Fluminense, który potrzebował tylko dwóch celnych strzałów, żeby pokonać bramkarza rywali. Sędzia pokazał jedną żółtą kartkę piłkarzom Fluminense w pierwszej połowie, natomiast w drugiej cztery. Zawodnicy drużyny przeciwnej obejrzeli w pierwszej połowie jedną żółtą kartkę, a w drugiej trzy. Obie drużyny wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższy czwartek jedenastka Fluminense będzie miała szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jej rywalem będzie Fortaleza EC. Natomiast w piątek Flamengo Río de Janeiro będzie przeciwnikiem drużyny Avai Florianópolis w meczu, który odbędzie się w Rio de Janeiro.