Jedenastki nie spotykały się na boisku zbyt często. Na 17 starć drużyna Bahia wygrała cztery razy, ale więcej przegrywała, bo aż dziewięć razy. Cztery mecze zakończyły się remisem. Pierwszym ważniejszym wydarzeniem w meczu było ukaranie zawodnika. W 41. minucie sędzia pokazał kartkę Eltonowi z zespołu gospodarzy. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Arbiter przyznał żółte kartki zawodnikom Santos: Felipe Aguilarowi w 57. i Yefersonowi Soteldowi w 58. minucie. Po pierwszym kwadransie od gwizdka rozpoczynającego drugą część meczu w drużynie Santosu doszło do zmiany. Jean Mota wszedł za Victora Ferraza. W 61. minucie Fernando Uribe został zmieniony przez Marinha. Chwilę później trener Bahia postanowił wpuścić trochę wiecej świeżości w linię pomocy i w 62. minucie zastąpił zmęczonego Shaylona. Na boisko wszedł Alejandro Guerra, który miał za zadanie wprowadzić nieco spokoju w środku boiska. W 70. minucie Arthur Caike został zmieniony przez Elbera, a za Fernandão wszedł na boisko Gilberto, co miało wzmocnić jedenastkę Bahia. Trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Gustava Henriquego na Luiza Felipego w 82. minucie. W 80. minucie kartką został ukarany Diego Pituca, piłkarz Santosu. W 87. minucie minucie arbiter wskazał na wapno, jednak Carlos Sánchez nie zmienił tym strzałem rezultatu meczu. Na szczęście wykonawca karnego zrehabilitował się dobijając piłkę i szczęśliwie zdobywając bramkę. W drugiej minucie doliczonego czasu gry kartkę obejrzał Moisés z Bahia. To był brutalny mecz. Obie drużyny koncentrowały się bardziej na faulowaniu przeciwnika niż na strzelaniu goli. Arbiter pokazał dwie żółte kartki zawodnikom gospodarzy, a piłkarzom Santosu przyznał trzy. Obie drużyny wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższą sobotę zespół Bahia rozegra kolejny mecz u siebie. Jego przeciwnikiem będzie Cruzeiro EC. Natomiast 21 lipca Botafogo Rio de Janeiro będzie gościć zespół Santosu.