Dotychczasowa historia spotkań między drużynami jest bardzo bogata. Na 33 spotkania jedenastka Sao Paulo FC wygrała 15 razy i zanotowała 10 porażek oraz osiem remisów. Od początku spotkania niewiele się działo na boisku. Można powiedzieć, że jednym z ważniejszych wydarzeń w pierwszych minutach meczu było ukaranie zawodnika kartką. Między dziewiątą a 23. minutą, sędzia starał się uspokoić grę pokazując trzy żółte kartki zawodnikom gości. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Sao Paulo FC w 41. minucie spotkania, gdy Éverton strzelił pierwszego gola. Przy zdobyciu bramki pomagał Antony. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem zespołu Sao Paulo FC. W 57. minucie za Wendersona wszedł Luiz Fernando. Po chwili trener Sao Paulo FC postanowił wzmocnić linię pomocy i w 64. minucie zastąpił zmęczonego Igora Gomesa. Na boisko wszedł Hernanes, który miał za zadanie wprowadzić nieco spokoju w środku boiska. W 76. minucie Alexandre Pato został zmieniony przez Jonasa, co miało wzmocnić drużynę Sao Paulo FC. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Bochechę na Gustava Ferrareisa oraz João Paula na Leonarda Valencię. Zespół Botafogo ruszył do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystała jedenastka gospodarzy, zdobywając kolejną bramkę. Na siedem minut przed zakończeniem meczu na listę strzelców wpisał się Húdson. Sytuację bramkową stworzył Hernanes. W 87. minucie w zespole Sao Paulo FC doszło do zmiany. Vitor Bueno wszedł za Tchê Tchê. Jedyną kartkę w drugiej połowie arbiter pokazał Maurowi Carlemu z Botafogo. Była to 90. minuta pojedynku. Do końca spotkania wynik nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się rezultatem 2-0. Przewaga drużyny Botafogo w posiadaniu piłki była ogromna (61 procent), niestety, pomimo takiej przewagi jedenastka poniosła porażkę. Zespół Sao Paulo FC zagrał bardzo agresywnie, co niestety przełożyło się na dużą liczbę fauli. Sędzia starał się panować nad sytuacją i chętnie wyciągał kolorowe kartoniki, niestety nawet to nie ochłodziło rozgrzanych głów zawodników. Arbiter nie ukarał zawodników gospodarzy żadną kartką, natomiast piłkarzom Botafogo wręczył cztery żółte. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższy czwartek drużyna Sao Paulo FC będzie miała szansę na kolejne punkty grając w Goiânii. Jej przeciwnikiem będzie Goiás EC. Natomiast w piątek EC Bahia zagra z jedenastką Botafogo na jej terenie.