Dotychczasowa historia spotkań między jedenastkami jest bardzo bogata. Na 33 starcia drużyna Santosu wygrała 13 razy i zanotowała 10 porażek oraz 10 remisów. Sędzia musiał uspokoić zawodników już na początku meczu. W 18. minucie sędzia ukarał żółtą kartką Williana Maranhão z Vasco da Gama, a w 39. minucie Rodryga z drużyny przeciwnej. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Fani jeszcze dobrze nie rozsiedli się na trybunach po przerwie, a już padła pierwsza bramka w tym spotkaniu. W 48. minucie na listę strzelców wpisał się Rodrygo. Sytuację bramkową stworzył Yeferson Soteldo. Drużyna Vasco da Gama ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystał zespół gospodarzy, strzelając kolejnego gola. Na 24 minuty przed zakończeniem drugiej połowy drugą bramkę dla jedenastki gospodarzy zdobył Jean Mota. Przy strzeleniu gola asystował Rodrygo. W 67. minucie Derlis González został zmieniony przez Jorge de Oliveirę. Między 69. a 86. minutą, boisko opuścili piłkarze Vasco da Gama: Yago Pikachu, Willian Maranhão, Raúl Cáceres, na ich miejsce weszli: Lucas Santos, Maximiliano López, Cláudio Winck. Także w drużynie przeciwnej trener zarządził roszady na boisku, miejsce Jeana Moty, Carlosa Sáncheza zajęli: Jean Lucas, Eduardo Sasha. Jedyną kartkę w drugiej połowie arbiter pokazał Gustavowi Henriquemu z zespołu gospodarzy. Była to 81. minuta pojedynku. Do końca spotkania wynik nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się rezultatem 2-0. Drużyna Santosu zagrała bardzo agresywnie, co niestety przełożyło się na dużą liczbę fauli. Zawodnicy gospodarzy obejrzeli w meczu dwie żółte kartki, a ich przeciwnicy jedną. Obie jedenastki wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. To był dopiero pierwszy mecz w tej rundzie rozgrywek. Obie drużyny spotkają się w rewanżu, który odbędzie się 25 kwietnia w Rio de Janeiro. Strata Vasco da Gama wciąż jest do odrobienia.