Tym razem nasze zestawienie zdominowały bramki z rozgrywek klubowych. Do gry wróciły największe ligi, a co za tym idzie na boiska powrócili najlepsi piłkarze. Kilku z nich gości na naszych łamach we wrześniu, w podsumowaniu najpiękniejszych bramek sierpnia, ale mamy jak zwykle kilka wschodzących gwiazd, które miejmy nadzieję będą błyszczeć również w przyszłości. Rozpoczynamy golem gwiazdora Manchesteru United - Naniego. Choć zasługi przy tej bramce rozłożyć należy na kilku piłkarzy "Czerwonych Diabłów", którzy wspólnie z Portugalczykiem nieźle zamieszali obroną Manchesteru City. Tak czy inaczej - akcja światowej klasy, którą można oglądać wiele razy. Następne trafienie to gol z meczu, o którym Pep Guardiola chciałby jak najszybciej zapomnieć. Lekcji futbolu wielkiej Barcelonie udzielili Meksykanie z Chivas Guadalajara, a Marco Fabian strzelił w tym spotkaniu gola swojego życia. Barca dobrze wyszła na tym "zimnym prysznicu". Guardiola pozbierał drużynę i w niecały miesiąc zdobył trzy trofea, choć sezon nawet nie zdążył nawet na dobre wystartować... Żeby było sprawiedliwie mamy też gola ze sparingu Realu Madryt. Finezyjna akcja Angela Di Marii i sprytne wykończenie akcji przez Jese Rodrigueza ogromnie nam się spodobało. Porównywany do Cristiano Ronaldo 18-latek co prawda ten sezon spędzi zapewne w drużynie juniorów Realu, ale obecność na letnim tournee z pierwszą drużyną "Królewskich" da mu z pewnością spory bodziec do pracy. Klimaty Barcelońsko-Realowe podsumowuje gol z bezpośredniego starcia obu drużyn, a konkretnie bramka Davida Villi na Santiago Bernabeu. Przepiękne mierzone uderzenie w samo okienko bramki Ikera Casillasa - tego trafienia nie mogło u nas zabraknąć! Nie mogło zabraknąć także bramki Jermaine Lensa. Na tego gościa powinniście zwrócić szczególną uwagę, zwłaszcza że niebawem może on nękać obrońców Legii. Miejmy nadzieję, że nie strzeli warszawskiej takiego gola, jak w spotkaniu z Ried, gdzie do siatki trafił po fenomenalnym technicznie uderzeniu piłki zewnętrznym podbiciem. Mówiąc o technice na myśl przychodzą rzecz jasna piłkarze z Brazylii. Oczywiście mamy takich w naszym zestawieniu. Dagoberto spowodował opad szczęk na podłogę, po tym jak swoim lobem ośmieszył bramkarza Palmeiras, a Ronaldinho swoim golem z rzutu rożnego sprawił, że ręce same składały się do oklasków. To jeszcze nie koniec - coś dla siebie znajdą u nas także miłośnicy bramek w stylu Marco Van Bastena. Przewrotki miesiąca strzelali tym razem Leandro Damiao i Brice Jovial. Pierwszy wykorzystał dokładne dogranie od partnera z drużyny, drugi zaś bezlitośnie skarcił bramkarza za jego niecelny wykop w polu karnym. O krok od rankingu był Adrien Regattin z Tuluzy, ale w ostatniej chwili z TOP 12 "wygryzł" go Ronaldinho. Co tam jeszcze mamy? Dwa uderzenia z dystansu. Przeważnie jest ich nieco więcej, ale tym razem uznaliśmy, że duet Emir Bajrami - Sejad Salihović wystarczy w zupełności. Jeśli nie, interweniujcie - wtedy postaramy się o więcej takich właśnie bramek. Zapraszamy do głosowania w naszej ankiecie, oceniania bramek i komentowania. Dodajmy, że w sondzie na najpiękniejsze trafienie lipca zwyciężył Cristiano Ronaldo, który wyprzedził Sebastiana Dudka ze Śląska Wrocław. Pamiętajcie też, że sami możecie mieć swój udział w tworzeniu rankingu TOP 12. Jeśli zobaczycie gola wartego uwagi - podeślijcie nam swoją kandydaturę na sport@firma.interia.pl . Pamiętajcie, żeby w tytule maila wpisać "bramki miesiąca". 1. Nani (MANCHESTER UNITED - Manchester City) Jeden z dwóch goli Naniego w meczu o Tarczę Wspólnoty. Portugalczyk trafił do siatki "The Citizens" po całkowitym ośmieszeniu obrony drużyny Roberto Manciniego. Piłkarze "Czerwonych Diabłów" po prostu zabawili się z rywalami w kotka i myszkę, a wykończenie akcji przez portugalskiego skrzydłowego było przysłowiową wisienką na torcie... szólj hozzá: ManC 2-2 ManU 2. Marco Fabian (CHIVAS GUADALAJARA - FC Barcelona) - Spełniło się moje wielkie marzenie - przyznał po wygranym 4-1 sparingu z Barceloną strzelec dwóch goli, Marco Fabian. Jeden z goli 22-latka był naprawdę przepięknej urody. Meksykanin wzorowo złożył się do strzału nożycami i wykończył akcję Chivas. Tę bramkę zapamięta z pewnością do końca życia. 3. Jese Rodriguez (Guangzhou - REAL MADRYT) Fantazja graczy Realu Madryt nie zna granic. Prowadząc już 5-0 w sparingu z chińskim Guangzhou przeprowadzili niezwykle błyskotliwą akcję. Prawą stroną urwał się Angel Di Maria, zamieszał w głowach obrońcom i dośrodkował "krzyżakiem" w pole karne. Tam już czaił się Jese Rodriguez, który z bliskiej odległości skierował piłkę do siatki... klatką piersiową. 4. Samba Diakite (NANCY - Auxerre) 70-metrowy rajd, szybka klepka i mocny strzał pod poprzeczkę! Tak wyglądała akcja Samby Diakite w meczu z Auxerre. Defensywny pomocnik Nancy w niezwykle efektowny sposób strzelił swojego pierwszego ligowego gola. Widać, że w tym 22-latku drzemie spory potencjał. 5. Jermaine Lens (PSV EINDHOVEN - Ried) To chyba najpiękniejszy gol eliminacji do Ligi Europejskiej. Skrzydłowy PSV, Jermaine Lens zaimponował nam w tej akcji dwiema rzeczami: nie próbował wymuszać faulu po interwencji bramkarza Ried, a następnie wkręcił piłkę do bramki niemal z linii końcowej uderzając ją zewnętrznym podbiciem. Uwierzcie - to tylko wygląda na łatwe do zrobienia... 6. Dagoberto (SAO PAULO - Palmeiras) Świetny technicznie, mierzony, totalnie bezczelny lob! Ach, jak my lubimy takie gole... Dagoberto ośmieszył najpierw obrońcę Palmeiras, a chwilę później posłał piłkę za kołnierz bramkarza. Temu wydawało się jeszcze, że może zapobiec utracie bramki i rzucił się w pościg za futbolówką. Efekt? Wpadł do siatki tuż za nią i tylko pogorszył swoją sytuację. 7 David Villa (Real Madryt - FC BARCELONA) Czy tę bramkę trzeba jeszcze jakoś dodatkowo reklamować? David Villa w Gran Derbi o Superpuchar Hiszpanii pokonał Ikera Casillasa kapitalnym strzałem w "okienko" bramki i uciszył kibiców na Santiago Bernabeu. Czapki z głów przed "El Guaje". 8. Sejad Salihović (HOFFENHEIM - Borussia Dortmund) Piłkarz popularnych "Wieśniaków" nie bez powodu nazywany jest przez kibiców "królem rzutów wolnych". Jego królewskiego strzału nie potrafił zatrzymać także golkiper Borussii Dortmund, który musiał wyjmować piłkę z siatki po atomowym strzale Sejada Salihovicia. Bośniak kojarzy nam się z innym mistrzem stałych fragmentów gry - Siniszą Mihajloviciem (pamiętacie jego piękne gole dla Lazio i Interu?). 9. Brice Jovial (DIJON - Lorient) To się nazywa instynkt snajperski! Napastnik Dijon - Brice Jovial chyba przeczuwał, że bramkarz Lorient skiksuje we własnym polu karnym, dlatego zastosował jednoosobowy pressing. Nie pomylił się - Fabien Audard zbyt krótko wykopał piłkę, co wykorzystał Jovial, lobując go strzałem z przewrotki. 10. Leandro Damiao (INTERNACIONAL - Flamengo) Kolejna przewrotka w naszym zestawieniu, tym razem z Brazylii. Utalentowany Leandro Damiao wykończył składną akcję swojej drużyny ekwilibrystycznym strzałem z woleja. Wyceniany na 9 milionów euro napastnik raczej do Polski nie trafi, ale niebawem mogą upomnieć się o niego silne europejskie kluby. 11. Ronaldinho (Avai - FLAMENGO) Ronaldinho wciąż nie daje o sobie zapomnieć, a pobyt w ojczyźnie wyraźnie mu służy! W meczu z Avai strzelił kolejnego niesamowitego gola. Do siatki rywali trafił bezpośrednio z rzutu rożnego. Tak podkręcił piłkę, że ta wpadła w "krótki" róg bramki, razem z dwoma innymi zawodnikami. 12. Maciej Rybus (Spartak Moskwa - LEGIA WARSZAWA) Last, but not least - niesamowite trafienie Macieja Rybusa na Łużnikach. Skrzydłowy Legii przepięknym strzałem z dystansu zdobył wyrównującą bramkę w meczu ze Spartakiem Moskwa i dał swoim kolegom z drużyny wiarę w zwycięstwo. "Szacun" dla strzelca tym większy, że uderzał z prawej - swojej słabszej nogi.