Niedzielny awans polski pięściarz zawdzięcza wczorajszej porażce Wałujewa w walce z Davidem Haye, co nie zmienia faktu, że już niebawem może on znaleźć się w pierwszej "5" wspomnianego rankingu. Przed Adamkiem znajdują się Eddie Chambers, Rusłan Czagajew oraz David Haye. Pierwsze dwa miejsca od dawna zajmują bracia Kliczko, którzy rządzą od dłuższego czasu w wadze ciężkiej. Nie należy jednak zapominać, że o wiele ważniejsze są rankingi federacji bokserskich, które mimo bardzo nadszarpniętej reputacji mają nadal prawo wyznaczać walki o największe tytuły. Na razie nowy ranking opublikowała tylko federacja WBC, która umieściła Adamka na 10. pozycji. CZYTAJ TEŻ: Haye uciekał przed Wałujewem i wygrał walkę