26-letni Amerykanin meksykańskiego pochodzenia po raz ostatni walczył w grudniu ubiegłego roku. Przegrał wówczas przez techniczny nokaut z Filipińczykiem Mannym Pacquiao. To była jego czwarta porażka w siedmiu ostatnich walkach. "Jestem w takim momencie swojej kariery, że za bardzo nie wiem co mam robić. Czasami wydaje mi się, że jestem już gotowy na to, by powiesić rękawice w szafie. Gdy jednak otwarcie zaczynam o tym mówić, pojawiają się ludzie, którzy mi to odradzają" - powiedział mistrz olimpijski z Barcelony. Jak podkreślił "to żona mnie namawia bym w końcu dał sobie spokój. Każdego dnia słyszę: "spójrz na dzieci. One w końcu potrzebują ojca, ojca w dobrej kondycji". To daje do myślenia".