Tegoroczna gala XIV Landowski Boxing Night odbędzie się 27 kwietnia o 19.00 w warszawskiej hali Gwardii. W miejscu, gdzie w 1953 roku rozegrano mistrzostwa Europy w boksie, Polacy staną w szranki ze Szwedami. Wydarzenie ma być rewanżem za ubiegłoroczne spotkanie, które stało na dobrym poziomie. Mecz zostanie rozegrany w formule olimpijskiej. Oprócz wymiaru czysto sportowego, wydarzenie pozwoli też zebrać polskim pięściarzom niezbędne doświadczenie, które z uwagi na brak ligi bokserskiej przyda się szczególnie młodym, uzdolnionym zawodnikom. - Chcemy zrewanżować się naszym kolegom ze Szwecji. Za pierwszym razem postawili się nam i było ciężko. Od tego momentu jednak mieliśmy galę z wymagającymi Anglikami i wierzę, że teraz zdobyte doświadczenie zaprocentuje - powiedział Łukasz Landowski, trener boksu z wieloletnim stażem. Wśród zawodników znajdą się też prawdziwi pasjonaci tego sportu, dla których jest on jedynie odskocznią od codzienności. - Jak czasem patrzę na te walki to mam wrażenie, że są bardziej zacięte niż walki bokserów olimpijskich. To ludzie, którzy codziennie chodzą do pracy, a po niej chcą po prostu wyżyć się i pokazać się znajomym na co ich stać w ringu. Oczywiście, prezentują też odpowiedni poziom wyszkolenia, bo uczęszczają do nas wcześniej na zajęcia. Jest na co popatrzeć, a rodziny i znajomi takich osób gorąco je dopingują - dodał Landowski. Galę poprowadzi Szymon Majewski. Wstęp na wydarzenie jest bezpłatny. Wyjątek stanowią wejściówki VIP, gwarantujące miejsce tuż przy ringu, które wesprą inicjatywę Landowski Boxing Night. AB