To najważniejsza wygrana w trwającej od dziesięciu lat zawodowej karierze Sosnowskiego. Williams w 2004 roku znokautował samego Mike'a Tysona (USA) i dostał szansę rywalizowania z Witalijem Kliczką o pas mistrza świata WBC. Był kilka razy był liczony i przegrał z Ukraińcem przed czasem. Sosnowski nigdy wcześniej nie zwyciężył pięściarza z taką przeszłością jak Williams. Co więcej, propozycję pojedynku z tym rywalem dostał zaledwie kilka dni przed jej datą. Polak zanotował 44. wygraną, a jego bilans uzupełniają dwie porażki. Brytyjczyk legitymuje się rekordem 40-7.