- Wcześniej, gdy miałem jeszcze mistrzowski pas, chcieliśmy doprowadzić do unifikacji z Marco Huckiem i Krzysztofem Włodarczykiem. Zarówno Niemiec jak i Polak nie chcieli ryzykować i nie byli zainteresowani pojedynkiem ze mną - przekonuje Amerykanin. - W lutym czeka mnie drugie starcie z Hernandezem. Po tej walce publika nie będzie miała wątpliwości, kto jest najlepszym bokserem w wadze junior ciężkiej - zapowiada "Cunn". Przypominamy, że do rewanżowego starcia Cunninghama z obecnym mistrzem świata IBF Pablem Hernandezem, dojdzie 4 lutego podczas gali we Frankfurcie.