- Filip jest ekstremalnie utalentowany. Pokazał to już w przeszłości, podczas swojej kariery w boksie olimpijskim i podczas dotychczasowych walk zawodowych. Sparowałem z nim i były to naprawdę bardzo ciężkie sparingi, nawet za czasów, kiedy byłem w najlepszej formie - powiedział Władymir Kliczko. - Myślę, że Hrgović zostanie mistrzem świata. Ma absolutnie wszystko - dodał młodszy z braci Kliczków. Władymir ostatnio jest mocno namawiany do powrotu i pogłoski o tym nie cichną. Szefostwo platformy streamingowej DAZN oferuje Ukraińcowi 60 milionów dolarów za trzy walki. Jedną z nich miałby być rewanż z Joshuą. Kliczko na razie odmawia, jednak niczego do końca nie wykluczył. Wracając na koniec do Hrgovicia - przypomnijmy, że już 25 maja "El Animal" wróci do ringu podczas gali w Oxon Hill, gdzie walką wieczoru będzie starcie Aleksandra Usyka z Carlosem Takamem. Przeciwnik Chorwata nie jest na razie znany, ale do końca tygodnia powinniśmy poznać jego nazwisko. Ostatnia walka Hrgovicia odbyła się w grudniu. Pokonał wtedy na punkty Kevina Johnsona.