Pojedynek aktualnego mistrza WBC wagi ciężkiej z dawnym championem WBA/WBO/IBF - według nieoficjalnych informacji, miałby się odbyć w pierwszych trzech weekendach grudnia (1,8 bądź 15), ale najgłośniej było o dacie 1 grudnia. Warren nie zdradza szczegółów, mówi za to o starcie promocji walki i światowym tourze."Mówiłem wam, że ta walka dojdzie do skutku i tak będzie. W poniedziałek Wilder pojawi się w Londynie i rozpoczniemy promocję walki. To będzie początek touru reklamującego to wydarzenie. Najpierw Londyn, a potem Nowy Jork i Los Angeles. Mamy jeden problem, w którym mieście zrobić tę walkę. Ale to bardzo miły problem, bo chodzi o to, kto da najwięcej pieniędzy" - przyznał szef stajni Queensberry Promotions."Pracujemy teraz jedynie nad obsadą sędziowską. Bo gdy na przykład pojedzie się do Las Vegas, tamtejsza Komisja Sportowa chce swoich sędziów, a my tego nie chcemy. Nam zależy na tym, by walkę punktowali arbitrzy jak najbardziej neutralni. I zatwierdzeni przez oba obozy. To nasze jedyne zmartwienie" - dodał Warren.