- On nie chce tej walki. Jest kłamcą! - grzmiał 41-letni "Dr. Ironfist". - Wysłaliśmy mu kontrakt na pojedynek w Moskwie, ale on wolał wybrać Chisorę, a teraz próbuje się sprzedać. Mówi, że chce ze mną walczyć, ale nie ma w tym krzty prawdy. Miał na to wiele szans, ale nigdy nie godził się na nasze warunki. Nie chcę o nim mówić! Witalij nie krył, że nie zostało mu wiele czasu w boksie zawodowym, ale nie podał dokładnej daty zakończenia kariery i nie oświadczył jasno, że nigdy nie wyjdzie już do ringu. - To żadna tajemnica. Nie należę do najmłodszych. W wieku 41 lat jestem najstarszym aktywnym championem. Wciąż jestem silny, mam dobry refleks, technikę i umiejętności, ale nie mogę tego robić bez końca - powiedział Kliczko. - Odejdę wkrótce, ale nie jestem jeszcze gotowy, by podać dokładną datę.