- Przypomina mi to moją walkę z Brytyjczykiem Herbie'em Hide'em w czerwcu 1999 roku. To był mój pierwszy w zawodowym boksie pojedynek o mistrzostwo świata. Poleciałem do Londynu boksować z czempionem i ku zaskoczeniu wielu osób znokautowałem go już w drugiej rundzie - mówi były mistrz wagi ciężkiej. Kliczko podkreśla, że Usyk musi spodziewać się ciężkiej przeprawy w nadchodzącej walce w Polsce z Głowackim. - Fakt jest taki, że dla Usyka to najtrudniejszy rywal w karierze. Głowacki jest pięściarzem z Ligi Mistrzów - stwierdził Kliczko. - Ale to właśnie takie walki ukazują prawdziwy poziom danego boksera. Jestem przekonany, że Ołeksandr odniesie wyraźne zwycięstwo - dodaje. Walka Głowacki - Usyk już 17 września w trójmiejskiej hali Ergo Arena.