- Uważam, że Fury zostanie zastopowany w siódmej albo ósmej rundzie, ale do tego czasu wygra każde starcie. W którymś momencie Wilder trafi go jednak swoją prawą. Tylko głupi mógłby zakładać, że tak się nie stanie - powiedział Amerykanin. - Ludzie mówią, że Wilder to nie jest typowy bokser, że ma dziki styl itd. Ale to nie ma znaczenia. Jak trafi cię prawą, to poczujesz ten cios. Z drugiej strony Fury ma bardzo dobrze rzemiosło i może namieszać. Nie mówię, że nie będzie w stanie dźwignąć się z desek, ale nie da rady całkowicie zneutralizować prawej ręki Wildera. Kiedyś ten cios w końcu wejdzie - dodał. W marcu 2013 roku Cunningham posłał Fury'ego na deski w drugiej rundzie pojedynku, który odbył się w Nowym Jorku. Anglik wstał i ostatecznie sam wygrał przez nokaut w siódmej rundzie. Walka Wilder-Fury, której stawką będzie pas mistrzowski WBC w wadze cieżkiej, odbędzie się 1 grudnia w Los Angeles.