W jego klubie są sauna, gabinet masażu i solarium. "Marzyłem o takim klubie, żeby mieć, gdzie trenować, gdy jestem w Polsce" - powiedział "Faktowi" Michalczewski. "Teraz miejsca mi nie zabraknie. Całość mieści się na 800 metrach kwadratowych. Taras ma 1000 metrów" - dodał "Tygrys". W sobotę fitness club Michalczewskiego odwiedził były prezydent RP Lech Wałęsa. "Obiecał, że będzie go odwiedzać" - zdradził "Faktowi" bokser.