Fury jest drugim Brytyjczykiem w historii, który zdobył to prestiżowe wyróżnienie. Pierwszy był w 2005 roku Ricky Hatton, który zdetronizował mistrza wagi junior półśredniej Konstantina Cziu. W listopadzie Fury wygrał na punkty z niepokonanym od lat Władymirem Kliczką. Odebrał mu mistrzowskie pasy federacji WBA, WBO i IBF. Brytyjczyk o wyróżnienie walczył z Floydem Mayweatherem juniorem, Saulem Alvarazem, Giennadijem Gołowkinem oraz Romanem Gonzalezem. "Nikt nie wstrząsnął tym sportem tak jak Fury" - czytamy w magazynie "Ring". Tyson Fury nie ukrywał wielkiego zadowolenia z powodu przyznania mu tej nagrody. "Nie mogę w to uwierzyć. O mój Boże, jestem taki dumny" - napisał Brytyjczyk na swoim koncie na Twitterze. Tyson Fury do rewanżowego starcia z Kliczką stanie już wiosną tego roku. Decydując się na starcie z Ukraińcem, Fury musiał zrezygnować z tytułu federacji IBF.