Rywalem Wacha będzie Jarrell Miller. Walka Polaka z Amerykaninem odbędzie się z soboty na niedzielę polskiego czasu (transmisja od godz. 3 w Polsacie Sport) w Uniondale, pod Nowym Jorkiem. Faworytem starcia będzie niepokonany Miller (19 zwycięstw i remis), ale gigant z Krakowa nie jest skazany na niepowodzenie. Atutami Wacha są warunki fizyczne, odporność na ciosy oraz dużo większe doświadczenie w boksowaniu na długim dystansie. Pojedynek będzie zakontraktowany na 10 rund, ale "Big Baby" z Brooklynu zrobi wszystko, by rozbić Polaka przed czasem. Pozytywne fluidy do rodaka za ocean postanowił wysłać Tomasz Adamek, który w Łomnicy przygotowuje się do swojego pojedynku. "Góral" 18 listopada w Częstochowie zmierzy się z Amerykaninem Fredem Kassim, wierząc, że efektownym zwycięstwem jeszcze uchyli sobie furtkę do dużego pojedynku. "Oczywiście życzę Mariuszowi zwycięstwa i dobrej walki, bo walczy się dla kibiców. Wymiany ciosów i pięknego zwycięstwa, ale nie będzie mu łatwo. Jak to w Stanach Zjednoczonych, każdy wychodzi do ringu, by zwyciężyć i zmieść rywala, ale wiara góry przenosi, czego życzę Mariuszowi. Jeszcze raz: pozdrawiam cię Mariusz, życzę ci zwycięstwa i do zobaczenia w Polsce" - powiedział Adamek. AG