Wobec planów Tysona Fury'ego, który chce dać Władimirowi Kliczce rewanż za minioną sobotę, wszyscy kibice boksu z uwagą czekali na najnowszy ranking federacji IBF. Jest bowiem niemal pewne, że jeśli Anglik da Kliczce rewanż, wówczas Wiaczesław Głazkow przystąpi do starcia o wakujący pas organizacji IBF. Z kim? Jeśli wszystko dobrze się poukłada, swoją szansę może otrzymać Artur Szpilka! Tłumaczymy, co musi się stać, by to właśnie Polak zmierzył się z Głazkowem. Najpierw najnowszy ranking w wadze ciężkiej: 1. Wiaczesław Głazkow (21-0-1, 13 KO)2. wakat3. Władimir Kliczko (64-4, 53 KO)4. Charles Martin (22-0-1, 20 KO)5. Erkan Teper (15-0, 10 KO)6. Artur Szpilka (20-1, 15 KO)7. Steve Cunningham (28-7-1, 13 KO)8. Anthony Joshua (14-0, 14 KO)9. Carlos Takam (33-2-1, 25 KO)10. Joseph Parker (16-0, 14 KO) Jeżeli rzeczywiście Fury spotka się z Kliczką, Głazkow zmierzy się z kolejnym najwyżej notowanym zawodnikiem w rankingu. Trzeci Kliczko odpada, bo będzie się bił z Furym. Czwarty Martin za osiem dni skrzyżuje rękawice z Dominicem Breazeale'em. Jeśli przegra, straci swoją szansę. Piąty Teper ma natomiast kontuzję i długo nie powalczy. Kolejny jest właśnie Szpilka. Wystarczy więc, że Breazeale pokona 12 grudnia Martina i Artur będzie pierwszy w kolejce do walki z Głazkowem! W czwartek znany bokserski dziennikarz Dan Rafael podał, że Szpilka może zmierzyć się z Deontay'em Wilderem. Amerykanin szuka rywala i wśród faworytów do tej walki pojawił się polski pięściarz. Sam jednak zdementował te doniesienia na portalu społecznościowym. Pięściarz z Wieliczki odrzuca więc możliwość walki z Wilderem. Co ciekawe, jak podał dziennikarz Polsatu Mateusz Borek, obóz Amerykanina złożył też ofertę Tomaszowi Adamkowi. "Góral" jest jednak nieprzygotowany, a propozycja nie była satysfakcjonująca (250 tys. dolarów).Za takie pieniądze z Wilderem nie będzie też walczył Szpilka, który ma coraz mocniejszą pozycję negocjacyjną na amerykańskim rynku.