- Jego stan jest stabilny, nie ma urazów głowy, są tylko problemy z żebrami - powiedział Zbigniew Szmigiel, prezes Podkarpackiego Okręgowego Związku Bokserskiego. Polski sędzia został zaatakowany przez Chorwata Vido Loncara podczas młodzieżowych mistrzostw Europy w Zagrzebiu. Pięściarzowi nie spodobała się decyzja arbitra. - To jest niespotykane, trzeba tępić bandytyzm - zaznaczył Szmigiel. Zobacz: <a href="http://zkarnego.interia.pl/ekscesy/news-stabilny-stan-polskiego-sedziego-pobitego-na-me-w-boksie,nId,1539970" target="_blank">Zobacz film</a>