Zobacz galerię z walki Iny Menzer z Jeannine Garside Rywalka Menzer, której przed walką nikt nie dawał szans na zwycięstwo, potrafiła narzucić faworyzowanej mistrzyni swój chaotyczny i brutalny styl. Niemka słynąca ze znakomitej techniki, nie potrafiła wykorzystać wynikającej z tego przewagi i kontrolować przebiegu pojedynku, lecz dawała się wciągać w wymiany, w których górą była silniejsza fizycznie Garside. W ostatnim starciu Menzer znalazła się nawet po raz pierwszy w karierze na deskach, ale prowadzący ten pojedynek, doskonale znany polskim kibicom doświadczony sędzia Daniel Van de Wiele popełnił błąd i nie liczył Niemki, kwalifikując to jako upadek po poślizgnięciu. W ten sposób kreowana na następczynię słynnej Reginy Halmich, niezwykle popularna w Niemczech zawodniczka, nieoczekiwanie straciła światowy prymat w wadze piórkowej.