W sobotę Michalczewski stoczy pojedynek z Fabricem Tiozzo, którego stawką będzie tytuł mistrza świata wagi półciężkiej federacji WBA. - Darek będzie chciał narzucić mordercze tempo. Chcemy wykorzystać jego wspaniałe przygotowanie kondycyjne i zamęczyć Tiozzo - stwierdził. Zdaniem Fritza Sdunka, Tiozzo to doświadczony pięściarz, którego nie można lekceważyć. - Lista jego sukcesów jest imponująca. Nie dysponuje jednak zbyt mocnym ciosem i jest dość słabym technikiem. Ma jednak niesamowitą odporność na ciosy i wielki hart ducha. Nie będzie łatwo go złamać - ocenił trener Michalczewskiego. - Darek już nieraz pokazał, że umie rozstrzygać walki przed czasem. Tak będzie też tym razem. "Tygrys" walczy w Hamburgu. Tutaj wywalczył pas mistrza świata i tutaj go odzyska - dodał.